Kto czuwa nad bezpieczeństwem dzieci na koloniach?
Dodano:
Ministerstwo edukacji narodowej chce zaostrzyć wymagania wobec wychowawców, którzy opiekują się dziećmi na koloniach. Obecnie taką rolę może pełnić maturzysta, który kwalifikacje zdobył, kończąc czterodniowy kurs online – informuje „Metro”.
Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, zaapelował o zmianę tego stanu rzeczy. Wyraził sprzeciw wobec sytuacji, w której nad bezpieczeństwem dzieci czuwają osoby po internetowym kursie „ukończonym w domu przy kubku kawy”.
Rzecznik wnioskuje o zakazanie kursów online oraz wydłużenie tradycyjnego szkolenia. Jego zdaniem na takim kursie powinno być więcej zajęć z pierwszej pomocy i podstawowe elementy psychologii dziecka.
Od połowy lat 90. obowiązujące rozporządzenie MEN stanowi, że aby zostać wychowawcą kolonijnym trzeba mieć ukończone 18 lat, co najmniej średnie wykształcenie i przejść kurs. Jednakże ostatni wymóg został potraktowany ogólnikowo. Kurs ma liczyć 36 godzin z czego połowę powinny stanowić wykłady, a połowę ćwiczenia. Nie sprecyzowano jednak, czy musi obejmować rozwiązanie testu, czy też zajęcia z dziećmi.
Ministerstwo dostrzegło wreszcie problem i uznało, że potrzebne są zmiany. Rozpoczęto już nad nimi prace.
kl, Metro
Rzecznik wnioskuje o zakazanie kursów online oraz wydłużenie tradycyjnego szkolenia. Jego zdaniem na takim kursie powinno być więcej zajęć z pierwszej pomocy i podstawowe elementy psychologii dziecka.
Od połowy lat 90. obowiązujące rozporządzenie MEN stanowi, że aby zostać wychowawcą kolonijnym trzeba mieć ukończone 18 lat, co najmniej średnie wykształcenie i przejść kurs. Jednakże ostatni wymóg został potraktowany ogólnikowo. Kurs ma liczyć 36 godzin z czego połowę powinny stanowić wykłady, a połowę ćwiczenia. Nie sprecyzowano jednak, czy musi obejmować rozwiązanie testu, czy też zajęcia z dziećmi.
Ministerstwo dostrzegło wreszcie problem i uznało, że potrzebne są zmiany. Rozpoczęto już nad nimi prace.
kl, Metro